3 grudnia 2009

Loczkinsanna is thinking and sleeping

Zadumana, jednocześnie szczęśliwa. Czy to hormony tak na mnie działają? Wyciszona wieczorem, w ciągu dnia podkurwiona na maxa.

27 lipca 2009

Za jelitami

Czuje gdzieś tam, o tam w jelitach, siebie, stara siebie. dawna siebie. milo to poczuć, tak rzadko się to zdarza.

Za oknem żyją ludzie, inny wymiar, inne życie

Tak. Popapraniec. Ale jaki szczęśliwy mimo to. Że żyje, że kocha, że mówi. W głowie jednak popapraniec. Myśli o lęku zabierają sporą część dnia. Ubezpiecza się. Nie pamięta jak to być, jak CI za oknem. Bez różnicy czy to okno w pracy, czy w domu. Jednak okno. Nie, to tylko w mej głowie szum.

7 lutego 2009

Preludium

A kiedy tak patrze na siebie tu i teraz chce byc ponad to. Mam nawet w sobie gleboko te mysl, do ktorej tak mozolnie staram sie dotrzec. To wszystko zludzenie, to tylko moment, ktory minie jak wszystko, czas, czlowiek, my, ja. To tylko preludium do tego co bedzie. Tak ciezko powrocic z toksycznego miejsca, wszelkie przyzwyczajenia staja sie bezpieczne i tak cudownie przeklete!