19 grudnia 2008

utopijaczka

Absurdalnie szarość za oknami pomaga mi wstać codziennie rano do pracy. Ta sama bezpieczna ulica jest codziennie tą samą bezpieczną ulicą. Jest coraz lepiej.Czy to kolejna mistyfikacja. Podobno w życiu przeszkadza mi moja utopijna chęć widzenia świata. Może to nawet nie chęć. Może to potrzeba, w której się topiłam mając kilka, potem naście, potem dzieścia

21 października 2008

STRAJK MYŚLI

STRAJK MYŚLI

Fabryka snów najsłodszych otwarła sobie kolejną filię
chodzą słuchy, czeszę włoski
bo to tuż pod nimi
Sączy się serotonina...

Nie dostały kolorowe myśli wypłaty
w rzeczywistości chleba
A przecież w takich warunkach
wybierałem wczoraj telewizor na igrzyska
przy trzecim sklepie zmęczony i głodny upadłem
Tylko kamery patrzyły.

Poszły rozmyślnie w zaparte
czarno tylko myślą
że jestem właścicielem mówią
ale przecież to one...
ja tu tylko
śniadania, obiady, kolacje
na czas podaję
Słowem? Nuuu-da.

Nazywają wirusem, rasistą, małym księciem
wyzyskiwaczem
wirtualnych systemów opieki

Nudzą mnie te myśli stare, nieudane
Grożę im cichutko palcem
Chcąc wskazać winnego
Pcham ten palec samemu sobie do gardła!
Co za włoskie pomysły
żeby robić co ledwo się tylko pomyśli?!

Nie będzie mi się tu więcej
nic w ogóle rozmyślać!
Fluoksetyna, Imipramina,
Sertralina i paroksetyna
Ostatnich recept nie powstydziłby się
sam Machiavelli. A kysz!

Error. Odmowa dostępu.
Skontaktuj się ze swoim administratorem.
Żądamy dostępu do happy endu!

http://papupasza.blogspot.com/

24 września 2008

Pajęczyna zależności

Od czasu do czasu wpadam w pajęczynę zależności. Często dzieje się to bez mojej zgody, bez mojego TAK. Mam świadomość. Mam coś, co zawsze chciałam mieć. EMOCJE. Nie chodzi o umiejętność ich nazywania, raczej o świadomość ich istnienia. Cudownie jest ją mieć. Pajęczyna zależności jest jednak lepka i często trudno mi się z niej wydostać. PRÓBUJĘ DALEJ. Jeśli popatrzeć na to z innej perspektywy, nie będzie to złem wszechobecnym, ale DOBREM. Żeby rozmawiać z ludźmi, być z nimi, kochać ich - wpada się najpierw w pajęczynę zależności. Ważne jest jednak to co dzieje się później. Bo jednak zjeść PAJĄKOWI nie można się dać.

25 lipca 2008

Nadzieja umarła pierwsza

Tak łatwo się poddaję, muszę stanąć na nogi. Dałam się tak zniszczyć, tak mocno do kości zniszczyć. Czuję ogromny żal do siebie. Nie walczę, zupełnie się poddałam. Jest źle. Bardzo źle. Nadzieje gdzieś znikają za kolejnymi lękami. Tak mi źle ze samą sobą. Moja samotnośc jest okrutna, tak bardzo ją czuję. Siedzienie w domu dobija. Już nic mi się nie chce. Czuję ogromny żal do siebie, złośc na siebie. NIenawidzę się.

10 lipca 2008

NIech zamieszka twoje słowo we mnie

Chcę wyruszyć stąd...

Świadomie wejść w dorosłość, świadomie podejmować decyzje...co to znaczy...Kolejna terapia, tym razem, po gestaltowej próbie, dłuższa i mozolniejsza, jak mi się zdaje, psychodynamiczna...Najpierw diagnostyka, czarno na białym, może wykryją u mnie jakąś ciekawszą chorobę. Popłakałam się jak dziecko. Od nowa historia pisana na mojej kartce. Tyle, że ta kartka juz jest zapisana. Już nie będzie tabula rasa ani nic takiego, tylko mnóstwo brudów wokół mnie. Zamieniłam życie na złudzenie. Nie trudno się do tego przyznać, trudniej z tym żyć dalej , bo co tu robić? Leczenie potrwać może dwa lata lub dłużej. Podobno z moim nasileniem...podobno jestem wyjątkowy przypadek. Mimo to nie żałuję, że jestem taka uświadomiona. Momentami wydaje mi się, że wariuję, że tracę normalność, a za chwilę mam wrażenie, że nikt wokół nie rozumie prawdziwiej istoty życia. Mam w sobie takie głębokie przeświadczenie, że ludzie wokół zupełnie nie wiedzą o co w życiu chodzi, zupełnie nie rozumieją świata.

3 lipca 2008

Osobowość paniczna-nerwica histeryczna

Hhaah, tak, wczoraj miałam doła, a dziś ogarnęła mnie radość. Tak sobie myślę, że przecież do końca życia nie wychodzić z domu nie mogę. Gdziekolwiek nie pójdę, lęki pójdą ze mną i będą tak lazły i lazły, będą się za mną ciągnęły dopóki się będę ich bała...dopóki im na to pozwolę. Więc z tego miejsca mówię wam moje kochane lęki, odpierdolcie się wreszcie ode mnie, nie lubię już was mimo tego, że tyle mi pokazałyście, że nauczyłyście mnie jak odczuwać i walczyć o siebie, spierdalajcie gdzie pieprz rośnie, bo nie boję się juz was:)

21 czerwca 2008

...a ja myślę o tobie jak o tym blancie, którego nie zapalę, i zapalić bym nie chciała

To nie gra. Pewnie przejdę na drugą strone ulicy, gdy cię jeszcze raz ujrzę. Smutek moich palców na klawiaturze wybija te słowa. Smutek moich myśli. Najgorsza myśl w głowie. Już nikt nic ode mnie nie dostanie. Już nikt nic ode mnie nie dostanie. Już nikt nic ode mnie nie dostanie. Mogłeś mieć wszystko. Samotnośc to już nie myśli o nim. Złość. Nie zasługuje na mnie. Nie, nie kocham cię. Nie, nie potrzebuję cię.

Myślę o tobie jak o tym blancie, którego juz nie zapalę, i zapalic bym nie chciała.

19 czerwca 2008

Afirmacje

Ja, Ania, jestem mądra
Ja, Ania, jestem silna
Ja, Ania, jestem ładna
Ja, Ania, jestem wykształcona
Ja, ANia, jestem inteligentna
Ja, Ania, jestem wyjątkowa
Ja, Ania, jestem dobrym człowiekiem
Ja, Ania, jestem miła
Ja, Ania, jestem niesamowita
Ja, Ania, jestem nietuzinkowa
Ja, Ania, jestem jedyna w swoim rodzaju
Ja, Ania, jestem konsekwentna

Ja, ANia, potrafię sama wychodzić z domu
Ja, Ania, potrafię śmiać się z siebie
Ja, Ania, potrafię wpływać na ludzi
Ja, Ania, potrafię mówić
Ja, Ania, potafię chodzić
Ja, Ania, potrafię myśleć
Ja, Ania, potrafię cieszyć się z drobnych rzeczy
Ja, Ania, potrafię dążyć do celu
Ja, Ania, potrafię wpasować się w każdą sytuację
Ja, Ania, potrafię wybrnąć z trudnej sytuacji
Ja, Ania, potrafię radzić sobie z problemami
Ja, Ania, potrafię pmagać ludziom

Ja, Ania, lubię przebywać sama
Ja, Ania, lubię śpiewać
Ja, Ania, lubię tańczyć
Ja, ANia, lubię przebywać z przyjaciółmi
Ja, Ania, lubię wyzwania
Ja, Ania, lubię realizować nowe pomysły
Ja, Ania, lubię rozmawiać z samą sobą
Ja, Ania, lubię jeść

Trzytygodniowy kurs afirmacyjny

Rozpoczynam od dziś. Niezależnie od skutków, nastawienie jest odpowiednie.
...i źle się czuję gdy jestem sam...

4 kwietnia 2008

liryczna blokada

jestes przy mnie. blokada. nie potrafie nic powiedziec. nic zrobic. blokada. daje sobie szanse? stracam sie w ciemny zaułek. nareszcie wiem, ze wyjde z niego. nareszcie sie nie poddaje. czuje samotnosc. bardzo czuje. bardzo czuje wszystko. nareszcie. nie obawiam sie juz.