"... Receptę dostałam od pana
doktorze, wystałam, dostałam.
Wrzuciłam to wszystko do zlewu.
Bez gniewu, doktorze, bez gniewu.
To życie jest moje, czy czyjeś?
Źródlanej się wody napiję
a wtedy nadziejo mnie prowadź!
Jak trzeba to mogę zwariować.
Przeczekam, doczekam się formy
Łagodna, liryczna diagnoza kliniczna:
Nerwica w granicach normy...
Nerwica.. w granicach normy.."
Jonasz Kofta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz