10 października 2006

Dostałam propoycję nowej pracy. Miałabym pracować razem z T. Cieszę się bardzo. Muszę się jednak najpierw obornic. Vholerny dyplom, ciagnie sie to cholerstwo, juz dawno powinnam miec to z głowy. No ale trudno. Mam spieprzona myszka, chyba jednak napoisze dopiero jak sprawie sobie nowa.

Brak komentarzy: